Wielu z nas uczy się codziennie, jak ważne w życiu są nawyki. Że wystarczy niespełna miesiąc, żeby nasz mózg zaakceptował, przyswoił i przyjął jak swoją rzecz, którą chcemy robić systematycznie i cały czas. Próbujemy więc ciągle i chcemy wytrwać. To dobrze. Dążenie do doskonałości zawsze jest ok.

Wśród pytań dotyczących stomatologii estetycznej często pojawiają się te związane z wybielaniem zębów. Czy wybielanie boli? Czy to zabieg dla każdego? Czy trzeba go powtarzać? Poniżej odpowiadamy na najczęstsze pytania, dedykując je naszym Pacjentom oraz wszystkim, którzy przed wizytą w gabinecie, chcieliby wiedzieć więcej.

Szczoteczka soniczna wykorzystuje falę dźwiękową, która wzbudza drgania we włóknach, wprawiając jednocześnie w ruch cząsteczki pasty wymieszanej ze śliną. Elektryczna została wyposażona w aplikację na smartfony, więc do łazienki idziemy z telefonem. Technologia przyszłości dotarła i tu.

Współczesna medycyna estetyczna jest ambitna i może dziś wiele. Stawia na działania kompleksowe. To bardzo dobrze, bo holistyczne podejście do zdrowia i piękna to klucz. Wiemy na przykład, że budowa jamy ustnej i zabiegi stomatologiczne mają wpływ na estetykę i harmonię twarzy. To oczywiste więc, że bez odpowiednich zabiegów z zakresu stomatologii nie ma sensu wykonywać tych z medycyny estetycznej.

Kiedyś nikt nie straszył nas słońcem. Smażyło się całymi dniami nad wodą albo na wsi u babci. A gdy po całym dniu słońce za mocno nas spiekło, babcia okładała kwaśnym mlekiem, a przyjemny chłód jej rąk rekonpensował wszystko. Potem trochę popiekło, skóra pięknie zeszła, a po kilku dniach człowiek był jak nowy. Wracało się znowu na słońce.

Od lat M. pije morze kawy, trochę herbaty, czasem sok wyciśnięty z owoców lub warzyw. Napojów gazowanych nie kupuje w ogóle, bo niezdrowe. Colę w chwili słabości, i raczej rzadko. A wodę? Wody nie pija wcale. Próbowała, owszem, zainstalowała nawet aplikację na telefon. Nie udało się. Czasami uzmysławia sobie, że jest popołudnie, a ona nie wypiła jeszcze ani kropli. Nie mówiąc o szklance czy zalecanych dla zdrowia około 2 litrach codziennie.

Co druga Polka wybiera niski faktor, najczęściej niższy niż SPF 20 z obawy, że na swoich wakacjach nie uzyska pięknej opalenizny. A że nasze urlopy są dość krótkie, smażymy się na słońcu intensywnie, nie zdając sobie sprawy, że to, co wydarza się w naszej skórze to nic dobrego, a skutki są nieodwracalne. Tyle, że nie od razu widoczne.